środa, 6 lutego 2013

Bela Bazaar

Tydzień z okruszkiem pozostał do premiery polskiej edycji "Harper's Bazaar". Pierwszy numer magazynu pojawi się w kioskach już 14 lutego, a więc w Walentynki i kosztować będzie niecałe 12 zł. Bardzo byłam ciekawa pierwszej okładki - czy redakcja postawi na aktorkę i zagraniczny przedruk (jak w numerze zerowym) czy na modelkę. Sama zdecydowanie wolę okładki z modelkami, ale dla mnie modelki są   większymi i bardziej  rozpoznawalnymi gwiazdami niż aktorki czy piosenkarki, nie wspominając nawet o znanych  z tego że są znane. Dziś już wiem, że - ku mojej radości - redakcja nie poszła w komercję i nie rozebrała żadnej z polskich gwiazdek. Zamiast tego postawiła na polską modelką z najwyższej półki - na tą, która wciąż rozchwytywana jest przez projektantów i najlepsze modowe magazyny, z Vogue Paris na czele. I nie proszę Państwa, to nie Anja Rubik, choć jej też należy się okładka polskiego HB, ale jedyna i wyjątkowa... Bela. Bella Bela. Innymi słowy, Małgorzata Bela:


Czytelniczki "Cosmo" i tym podobnych pisemek już podniosły wirtualny i anonimowy foch, że jak to, że stara, że one nie kojarzą, że jest tyle młodszych, ładniejszych. Cóż, nie da się zadowolić wszystkich. Jednak mimo wciąż pojawiających się nowych twarzy, po Małgosię "sięgają" Roberto Cavalli, Stella McCartney, Alexander Wang czy Miu Miu. Te marki uznały, że to 36 letnia Małgosia jest kwintesencją ich stylu. I naszym, polskim dobrem narodowym.

Na pierwszy rzut oka, okładka nie mówi za wiele o nadchodzącym sezonie, ale mnie bardzo kojarzy się z okładkami Vogue z lat 70, czy 60, które to będą wiosną królowały. Bije z niej spokój i optymizm.

Nie powinno się oceniać po okładce, ale kiedy obok zdjęcia Małgosi Beli widzę nazwisko Toma Forda czy Carine Roitfeld, mogę mieć tylko pozytywne oczekiwania.

A jak Wam podoba się okładka? Kupicie pierwszy numer HB Polska?

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam Małgosię Belę, jest skromna, piękna (niezbotoksowana - w typie idealnej lali), lubię ją jako aktorkę.
    Okładka więc musi mi się podobać;)

    OdpowiedzUsuń
  2. 12 zł? to kupię na pewno :D
    Pierwszy numer HB w Polsce, koniecznie trzeba mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma co, długo przyszło nam czekać na polską edycję HP. Mam nadzieję, że zawartość będzie równie przekonywująca, co okładka, która, moim skromnym zdaniem, jest jedną z najlepszych polskich okładek ostatnimi czasy.

    OdpowiedzUsuń
  4. kupujcie !!!

    wfilipek

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na Twoją recenzję HB!

    OdpowiedzUsuń